niedziela, 28 października 2012

nie miła niespodzianka

Dziś rano wstaje jak zwykle . Z łóżka spoglądałem. Nic takiego nie było widać . Około 5 minut później wyszedłem na pole . Nie mogłem uwierzyć co się stało . Na polu było biało. Samochód zasypany,,SZEŚĆDZIESIĄTKA '' też . Ma podwórku zostały słady mojego pieska Skarbiego oraz kotków. Grządka z pomidorami, ogórkami, pietruszka,marchewka,buraczkami ćwikłowymi,itp,;zasypało . Tak wyglądała ta nie miła niespodzianka

sobota, 27 października 2012

na nudy

Na nudy jest wiele dobrych sposobów . Moi znajomi mają wiele sposobów . Nie wiele ale zawsze ktoś czyta książki ( ja to też wybieram ),większość gra na komputerze( czego ja nie polecam ponieważ po nadmiernym ,,siedzeniu na komputerze'' bolą mnie oczy ).
Ja ostatnio przeczytałem książkę pt,,, Upiorna szkoła''. Opowiada ona głownie o trzech osobach które się nie uczyły .Wyrzucili ich ze szkoły . Nagle zjawiły się koło ich drzwi ulotki z zaproszeniem do nowej szkoły . Okazało się że ta szkoła była szkołą czarnej magi . Postanowili uciec i nagle niestety trach.......
Jeśli interesuje cie ta historia tej książki to to wypożycz sobie książki pt,,Upiorna szkoła ''

czwartek, 25 października 2012

Moje miejsce w świecie

Moje miejsce na tym świecie hm.... pozostawia wiele do myślenia
Koledzy i moi przyjaciele uznają mnie za życzliwego kolegę .
Najbliższa moja rodzina za kogoś ważnego .
Mój pies ( o imieniu Skarbi o którym wam pisałem a jeśli nie to się poprawię), myśli chyba że jestem jego ,,TATĄ'' . Kiedy przyjdę ze szkoły zawsze czeka a co najważniejsze i najdziwniejsze , zawsze wie o której godzinie wrócę . Gdy chodzę na spacery to Skarbi mnie nie opuszcza. Jak coś mi się dzieje to zaraz idzie poinformować mamę i tatę którzy osiwieli już prawie przez moje ,,DZIWNE'' pomysły

sobota, 6 października 2012

Skarbi i choroba

Pewnego słonecznego dnia gdy wyszedłem na pole u widziałem Skarbiego lezącego z smutna mina w domu. Długo zastanawiałem się co mu się może dziać . Po dłuższej chwili z kwiatków wyszedł pies. Skarbi na jego widok się ucieszył . Wtedy zorientowałem się ze Skarbi po prostu się zorientował.







Skarbi i choroba

Pewnego słonecznego dnia gdy wyszedłem na pole u widziałem Skarbiego lezącego z smutna mina w domu. Długo zastanawiałem się co mu się może dziać . Po dłuższej chwili z kwiatków wyszedł pies. Skarbi na jego widok się ucieszył . Wtedy zorientowałem się ze Skarbi po prostu się zorientował.